Obrazy z życia i podróży





Z dwojga wybierając czasem panowie wolą pisać lub tłumaczyć sami, niż cudze swoim kosztem drukować, a gdy przypadkiem i to się im trafi, tego się pilnują aby nie wiele na to
stracić, a jak najgłośniej munificencją swoją, po szerokim świecie roztrąbić.
Byli u nas panowie, którzy potracili majątki poświęcając się naukom i literaturze, tak mówią ich przyjaciele.
Wej-
rzawszy jednak z bliska w ich interessa pokazuje się, że nie literatura ich zgubiła, tylko marnotrawstwo i nierząd.
Z tem wszystkiem, lepiej i piękniej, kiedy ludzie mówią, że pan się zrujnował na nauki, niż, na kochanki, i fama leci rozsiana, rozdmuchana po światu szerokiemu, a gawrony,
których nie mało, wierzą i wzdychają. Konuż to się nic przyda głupstwo ludzkie!! Ileż to z niego użytków, myślę że pewnie więcej, niż z gummy elastycznej.
Pan protektor w bliskiem jest pokrewieństwie z typem nieco wyżej opisanym pana panującego, z tą tylko różnicą, iż tamten nie czując się w obowiązku protegowania nikogo, nie
zniża głowy, gdy ten spuszczają, szuka, wącha, patrzy, kogoby mógł zaprotegować.
W nim wyłącznie protekcją objawia się uczucie państwa, nie umie inaczej być panem, musi protegować. Ale czy myślicie, że proteguje kogo w istocie? — Gdzież tam!
Toby było srogie parafjaństwo! Dość na tem, że obiecuje wszystkim protekcją, ofiaruje ją, narzuca.
— Pan masz interess? hm? W Izbie Cywilnej? Jakiż?
Biedny Processowicz wykłada, on słucha, na pozór z największą uwagą, czyszcząc długie i tak dość białe paznogcie.... — Najczystszy interess! najświętsza sprawa!
woła w końcu — Aaa! I niema dotąd żadnej rezolucij ! oczewiście forsa przeciwnej strony! Niema rezolucij !
— Niema — JWPanie —
— Proszę! niema!
Za pierwszą zręcznością muszę o tem powiedzieć Gubernatorowi.
— Ach Panie! woła klient —
— Zmiłuj się nie dziękuj! niema za co! Drobnostka, najmilej mi ci usłużyć!
Spuśćże się na mnie, nie staraj się, bądź spokojny, ja to zrobię, zobaczysz!


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 Nastepna>>